Polski Klub "Ostoja" w Gloucester

Beatrix · Gość

26 grudnia o godz. 17.00 odbylo sie spotkanie Polskiego Klubu "Ostoja"- goscinnie we Friendship Cafe na 109 Barton Street...
Jest to nowa polska organizacja o charakterze wolontariackim, ze statutem, prezesem i ...kasa przeznaczona na dzialalnosc statutowa, a otrzymana od urzedu miasta w Gloucester...
Organizacja , ktora powstala kilka tygodni temu i ciagle boryka sie z problemem dotarcia do ludzi z informacja ze...ISTNIEJA, DZIALAJA, SA... Laughing

Mialam nieodparte wrazenie, ze grupa zapalencow bije glowa w mur...bo nikt, albo prawie nikt nie przychodzi na ich spotkania...- czyzby nie istnialo zapotrzebowanie na taka wolontariacka organizacje w Gloucester... Question

Nie chce mnie sie w to wierzyc...to raczej rozproszenie naszej spolecznosci i brak jednego miejsca spotkan powoduje to , ze ludzie za pozno dowiaduja sie o spotkaniu i zwyczajnie nie moga sbie zaplanowac dnia i przyjsc...
Byc moze scisla wspolpraca z tym forum..na ktorym beda sie pojawialy informacje o planowanych spotkaniach..pozwoli ruszyc "z kopyta"..tym bardziej , ze sa pieniadze na dzialalnosc, mozna uzyskac dofinansowanie dzialalnosci sportowej i oswiatowej, i z tych panstwowych pieniedzy dobrze korzystaja inne narodowosci...a Polacy jakos siegnac po nie nie potrafili do tej pory...
Pieniadze na dzialanosc organizacji wolontariackich pochodza...z naszych podatkow...,ktore wszyscy tu grzecznie placimy...mozemy wiec je w posredni sposob odzyzkac...chocby pod postacia dofinansowania zajec sportowych dla naszych dzieci (lub nas samych) w GL1...
Idea klubu "Ostoja" jest podobna , jak innych polskich klubow ,ktore powstaja w wielu angielskich miastach...mamy sie integrowac, pomagac sobie chocby przez udzielenie informacji w sprawach zyciowych, miec miejsce towarzyskich , nieformalnych spotkan, miec z kim wyjechac za miasto lub zorganizowac piknik - z gitara w tle...
Napiszcie , czy wedlug was istnieje zapotrzebowanie na taki klub...i jesli tak, to jakie zajecia lub spotkania mialy by byc organizowane...a moze mozecie nam pomoc ?
Za kilka dni pojawi sie na forum numer sluzbowego telefonu do prezesa klubu- jest on w trakcie zalatwiania...z roznych powodow nie chcemy narazie podawac prywatnych telefonow...-bedzie wiec mozna zadzwonic i zapytac o dzialalnosc klubu...
Poki co pozostaje nam wszystkim sledzic ogloszenia pojawiajace sie w Katiuszy, Czechlandzie (nowy sklep blisko kosciola katolickiego w centrum miasta...) lub na tym forum.
Pozdrawiam
Beri
[list=][/list]

Mico

Witam
Moim zadaniem taki klub jest Nam polakom potrzebny w Gloucester, bedzie to miejsce gdzie mozna sie spotkac, usiasc i sobie spokojnie porozmawiac.
Na temat dzialalnosc klubu dowiedzialem sie juz troszke wczesniej, jak dobrze sobie przypominam to bylo to przy okazji "Andrzejek" w klubie ukrainskim.
Hmm ja mysle ze naszej strony tez uda sie nam cos pomoc. Osobiscie znamy duza liczbe polakow w Glos, jezeli nie przez forum to jak sie mowi to wszystko bedzie zalatwione "na gebe".
POzdrawiam ..;D

beri · Gość

Zgodnie z obietnica podaje telefon pod ktorym mozna uzyskac informacje na temat dzialalnosci polskiego klubu "Ostoja".
Telefon 07928069331 - telefony odbierane sa od poniedzialku do soboty od 20.00-21.00 Wink

ju_stynka · Gość

witam ponownie po dlugiej nieobecnosci.
Chcilam powiedziec ze przypadkiem zupelnie kliknelam tu dzisiaj, bo tak naprawde to zapomnialam o tym forum Sad

tak na powaznie to jest spora grupa ludzi, ktora nie ma pojecia o tym forum, a co dopiero o polskim klubie Sad

to przykre ale takie sa realia
pozdrawiam

Pawel

Witajcie!!! Tez wpadlem przez przypadek ,pomysl fajny ,pytanie , kiedy nastepne spotkanie ?

ju_stynka

ostoja juz chyba nie istnieje

Mico

Hmmm

Ju_stynka no nie mow, przecierz ona sie tak dobrze rozwijala, pewnie cos sie musialo wydarzyc, trzeba sie popytac najczesciej mozna ich spotkac w Reegalu..
Szkoda ze mnie tam niema, to napewno bym sie dowiedzial co sie dzieje ..

ju_stynka

nikt nic nie wie
beata teraz robi ze mna i tez nic nie wie wiec chyba kapa

kanama · Wysłany: Śro 4:12, 05 Mar 2008 Temat postu:

[quote="ju_stynka"]nikt nic nie wie
beata teraz robi ze mna i tez nic nie wie wiec chyba kapa[/quote]

ju_stynka don't give up. Beata może rzeczywiście nic nie wie, ale to nie znaczy, że kapa (chyba klapa?).
Jak coś więcej będzie już można podać, to napiszę.

ju_stynka · Wysłany: Śro 9:14, 05 Mar 2008 Temat postu:

jak pisze kapa to mam na mysli kapa Razz

ja sie nie poddaje, prosze sie o to nie martwic Very Happy

ostatnio znowy mam chroniczny brak czasu (moja praca mnie kocha) ale jak juz w koncu wszystko bedzie zapiete na ostatmi guzik, to bede pojawiac sie czesciej Very Happy

poza tym bardzo dziekuje OSTOJI za kontakt, zrobie co bede mogla by sie pojawic na najblizszych spotkaniach, juz w krotce bede miala sprawe duzo bardziej uproszczona- w koncu bede mieszkac w centrum Very Happy

pozdrawiam wszystkich forumowiczow Very Happy

Mico · Wysłany: Śro 16:02, 05 Mar 2008 Temat postu:

Witam...
Ju_stynka widze ze nie dadza Ci spokoju, i bedziesz musiala wyczarowac z ta ostoja...;D